Ten powtórny pogrzeb odbył się nie z inicjatywy rodziny, ale był wynikiem błędu państwa polskiego, które nie stanęło / wbrew zapewnieniom / na wysokości zadania i nie uszanowało tradycyjnych polskich zasad................

Prezydent Komorowski zawiódł Polaków.

Michał Podobin

Zwykle głowa państwa, gdy zabiera publicznie głos, to ma coś istotnego do powiedzenia swoim rodakom. Mamy bowiem, prawo oczekiwać, zwłaszcza w tak trudnym i coraz trudniejszym okresie naszej polskiej rzeczywistości, od swego prezydenta słów ważnych i wyważonych. Niestety kolejny raz spotyka nas srogi zawód. Pan prezydenta użala się, że przeciwko niemu kieruje się oskarżenia, które jego zdaniem wydają mu się „głęboko niesprawiedliwe i nieuzasadnione”.

A sprawa dotyczy absencji pana prezydenta na pogrzebie Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta II Rzeczypospolitej.

Wywód pana prezydenta jest długi i mocno zakręcony oraz w żaden prosty sposób nie wyjaśnia powodu nieobecności prezydenta RP na tej historycznej uroczystości. Raczej należy wątpić/ chociaż wszystko jest możliwe /, by w najbliższej przyszłości prezydent RP był z honorami chowany w Świątyni Opatrzności Bożej. Tłumaczenie narodowi, że pan prezydent uzgodnił swoją nieobecność na pogrzebie z wdową po śp. Prezydencie Ryszardzie Kaczorowskim jest tak samo zdumiewające, co i nieeleganckie.

Zapytam wprost, a co miała odpowiedzieć wdowa wobec informacji, że pan prezydent nie będzie na pogrzebie? Przyjęła do wiadomości i zamknęła rozmowę.

Ten powtórny pogrzeb odbył się nie z inicjatywy rodziny, ale był wynikiem błędu państwa polskiego, które nie stanęło / wbrew zapewnieniom / na wysokości zadania i nie uszanowało tradycyjnych polskich zasad, dopuszczając karygodnych pomyłek przy identyfikacji zwłok. Współczesna nauka i technika dysponuje instrumentami, które nie powinny, nawet w takiej tragedii, spowodować by ciało prezydenta II RP przez ponad dwa lata leżało w innym grobie na Powązkach.

Prezydent Komorowski, właśnie chociażby z tego powodu powinien powtórnie stanąć na tej smutnej uroczystości, by w imieniu władz II RP nie tylko oddać cześć prezydentowi Ryszardowi Kaczorowskiemu, ale by przeprosić rodzinę byłego prezydenta i innych polskich obywateli za te skandaliczne pomyłki.

Ostatecznie okazało się, że prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego nigdy nie pożegnał prezydent Komorowski, bowiem de facto pożegnał dwa lata temu inną / dotąd nieznaną / osobę i nie uczynił to żaden z żyjących byłych prezydentów. Szkoda, że nie zauważono ,że to właśnie w ubiegłą sobotę, był ten prawdziwy pogrzeb Ryszarda Kaczorowskiego. Wiedziały o tym tłumy Warszawiaków, biorący udział w tej smutnej uroczystości, wiedziały o tym miliony Polaków przed telewizorami, a nie znalazł uzasadnienia na swoją obecność prezydent Komorowski i pozostali „władcy” naszego kraju.

Prezydent Komorowski kolejny raz zawiódł swoich rodaków. My nie oskarżamy, ale czujemy się zawstydzeni postawą swego prezydenta.

Michał Podobin